[Mikael van Atta]

O-ho, załapałem sie napierwszy komentarz.

Ok. Art fajny, ale parę uwag:

Bohaterowie nagle mówią po angielsku (przynajmniej doktorek )

A po Mei tym razem widać, że jest dobrze zbudowana zdecydowanie, "ma czym oddychać". Osobiście uważam jednak, że powinna mieć wydatniejsze pośladki - to są mięśnie, które od ostrego użytkowania (bieganie, wspinaczka, walka wręcz) rosną. A biust raczej nie

IMHO, warto by było, żebyś w celach poglądowych zdobyla trochę zdjęć (najlepiej aktów) umięśnionych, wysportowanych kobiet - raczej nie kulturystek, ale myśle, że tancerki, akrobatki czy gimnastyczki artystyczne powinny mieć podobną budowę musklatury - raczej szczupłe, bez przerostu muskułów, ale dobrze umięśnione... Hmm. Tyko idea, no pun intended.

Ale czym ona sie owija?? Z wyraźnym uporem z resztą. Przedramiona, ramiona, talia... i jakieś paski? Ben ma na przedramionach podobne, ale wyraźnie nie są to mitenki (nie ta faktura, no i za długie) do tego "coś" u nasady palców... Goha, jednym słowem, wygląda dziwnie... co to miało być?

[Goha]

1. Deunan też ma czym oddychać, a jak wiadomo, na niej się ostro wzoruję. Sry, ale Mei ma zrobić na was takie same wrażenie, jak na ludziach, z którymi przychodzi jej się zmierzyć - czyli mylne. A poza tym, anatomia śmierdzi. W tym sensie, że ja śmierdzę z poprawnej anatomii i tutaj mało co jej będzie i to moje ostatnie słowo wyjaśnienia.



2. Nie wiem, ale przykryłam to tą samą warstwą i wygląda fajnie? :F

Ogólnie grafik był zrobiony dla zabawy.

[An Sient I]

mnie się podoba ale tak jak wspomniano, pośladki są za małe... a tak to się bardzo podoba, więcej takich podobnych..

[Laughing_Faroo]

Hehehe, no i co ja mam powiedzieć? Fajne

[Mikael van Atta]

Hem... starałem sie, zeby była to konstruktywna krytyka bo już parę razy mi się dostało za komentarze "fajne "

Więc, Goha, nie traktuj tego jako zarzutu.

A co do pasków - jak dla mnie przerost formy nad treścią. Może i wygląda fajnie (nie dostrzegam...), ale jest kompletnie bez sensu jak na razie: ani nie pokrywa całej skóry, ani nie jest całością (przecież to się bedzie zsuwać i rozwiązywać w ruchu! - oki, może nie rozwiązywać, bo zapewne końce są dobrze związane, ale przesuwać jak diabli - to wygląda jak wąski bandaż, i do tego kiepsko nałożony...).

Podobne paski - taśma maskująca - są używane do złamania konturów sprzętu (np. broni) przy kamuflażu. Mogły by też stanowić element tzw. ghilie suit (kombinezon maskujacy, używany głównie przez snajperów), ale ten z kolei nie przylega tak sciśle.

[Goha]

Jak już powiedziałam... dla zabawy... koniec...

[m]

Hehe.

[Goha]

Yeh, po prostu nie widzę powodu w nadawaniu sensu niektórym rzeczom na siłę. A pogaduchy o pośladkach to do forum o postaciach, zdaje się, że już była podobna rozmowa i było powiedziane, czemu tak a nie inaczej. :F